Rozwód a kredyt hipoteczny
Posted in Prawa do nieruchomości

Rozwód a kredyt hipoteczny

Strona główna » Prawa do nieruchomości » Rozwód a kredyt hipoteczny

Rozwód a kredyt hipoteczny

Sed pharetra aliquet diam. Ut rhoncus semper mattis. Curabitur rhoncus nisi et interdum ultricies. Aenean ac consequat neque. Ut volutpat lacus eget tortor sollicitudin vehicula in eget dolor. Morbi egestas nunc velit, sed aliquet sem venenatis at.

Z artykułu dowiesz się:

  • jak rozwód wpływa na kredyt hipoteczny?
  • jak podzielone zostanie mieszkanie obciążone hipotecznie?
  • czy hipoteka banku ma znaczenie dla wartości mieszkania przy podziale sądowym?

Jak rozwód wpływa na kredyt hipoteczny.

Tytuł jest znacznym uproszczeniem, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. W kilku słowach trzeba było zawrzeć sens artykułu abyś drogi czytelniku skusił się na jego lekturę.

Sam rozwód w żaden sposób nie wpływa na kredyt hipoteczny. 

Kredyt niezależnie od rozwodu jest, był i do czasu spłaty będzie. Natomiast kredyt ma wpływ na wspólne mieszkanie małżonków (piszę w artykule o mieszkaniu ponieważ jest to przykład najczęstszy ale naturalnie dotyczy to wszelkich nieruchomości wziętych na kredyt).

Pamiętać należy, że wpływ rozstania na mieszkanie w kredycie będzie występował jedynie w sytuacji gdy oboje małżonkowie to mieszkanie kupili, oboje widnieją w księdze wieczystej (bez znaczenia jest tutaj fakt, czy mieli rozdzielność majątkową czy nie) i oboje podpisali umowę kredytową. 

Jako, że najczęściej małżonkowie Ci nie mieszkają już ze sobą a samo mieszkanie ma przypaść jednemu z nich wówczas powstaje pytanie – jak to zrobić aby podział był sprawiedliwy.

  • Podział mieszkania obciążonego hipoteką.

Pod pojęciem „podział mieszkania” rozumiemy przede wszystkim przyznanie jej jednemu z małżonków ze spłatą drugiemu. Jest to najczęściej spotykany model. Podział fizyczny wchodzi z reguły w grę, gdy mamy do czynienia z domem, w którym można wyodrębnić dwa lokale mieszkalne.

Bardziej szczegółowo będę się rozwodził (nomem omen) na ten temat w przypadku innego artykułu. 

Tutaj wskażę najczęściej spotykane sytuacje i najczęściej spotykane problemy.

Majątek można podzielić na dwa sposoby – umownie i sądowo. 

Wariant 1 – Zalecany przeze mnie, choć nie zawsze możliwy do realizacji – PODZIAŁ UMOWNY.

Jeśli mamy do czynienia z mieszkaniem z kredytem hipotecznym najczęściej wygląda to w ten sposób, że obie strony idą do notariusza i ustalają, że:

a. mieszkanie przypada jednemu z nich, 

b. należy się spłata na rzecz drugiego małżonka w określonej kwocie,

c. jedno z nich będzie spłacać kredyt hipoteczny (najczęściej osoba, która bierze mieszkanie bierze na siebie również spłatę kredytu).

Czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla banku?

Żadnego. 

W oczach banku dłużnikami są w dalszym ciągu oboje małżonkowie i jeśli jedno przestanie płacić kredyt, bank zapuka do drugiego o spłatę. 

Przeciwdziałać temu można tylko w jeden sposób – poprzez spisanie pomiędzy małżonkami a bankiem odrębnego porozumienia, na mocy którego jeden z małżonków zostanie zwolniony z obowiązku płacenia kredytu. Takie porozumienie bank uzależnia od zdolności kredytowej małżonka, który ma przejąć kredyt. 

Wariant 2 – jak nie uda się porozumieć zawsze można iść do SĄDU.

W sądzie lądujemy wtedy, gdy się nie dogadaliśmy, czyli z reguły jest spór. Często nawet nie o to komu mieszkanie powinno przypaść tylko o wartość samego mieszkania i wysokość spłaty na drugiego małżonka?

Zasada naczelna przy podziale mówi, że jak ktoś bierze mieszkanie na własność zobowiązany jest do zapłaty na rzecz drugiego byłego współmałżonka połowy wartości tej rzeczy. 

Osoby, które chcą przejąć mieszkanie rozumują tak:

Mieszkanie jest warte 500.000 zł, więc należałoby spłacić współmałżonka w kwocie 250.000 zł. Ale przecież mieszkanie jest wzięte na kredyt i do spłaty pozostało 200.000 zł a kredyt wezmę na siebie. Tak więc hipoteka obniża wartość mieszkania o 200.000 zł, mieszkanie zatem jest warte tylko 300.000 zł więc drugiej stronie należy się jedynie 150.000 zł (połowa z 300.000 zł). Jest to logiczne skoro spłata kredytu będzie spoczywać na mnie.”

Jeżeli na tym etapie masz jakieś wątpliwości, to:

Wpływ hipoteki na wartość mieszkania przy podziale.

Może i jest logicznie, ale tak to nie działa. 

Podobnie jak przy podziale umownym dla banku zobowiązanie do spłaty kredytu nie ma żadnego znaczenia i sądy też nie uwzględniają hipoteki ani kredytu przy wzajemnych rozliczeniach.

Ważna myśl do wyróżnienia, coś, co warto zapamiętać, kluczowy przekaz do, główny wniosek artykułu.

Dlatego też w takiej sytuacji mieszkanie warte 500.000 zł będzie warte 500.000 zł niezależnie od kwoty hipoteki czy kredytu pozostałego do spłaty a małżonek który przejmie lokal będzie zobowiązany do spłaty na rzecz drugiego sumy 250.000 zł a oboje będą zobowiązani do spłat rat kredytowych w kwotach równych. 

Można uznać, że bank w takich przypadkach tworzy więzy trwalsze niż związek małżeński. 

Przejęcie kredytu przez jednego z małżonków naturalnie ma wpływ na ten model rozliczeń ale przejęcia te nie są spotykane zbyt często przede wszystkim z uwagi na niechęć banków wobec takich rozwiązań i częsty brak zdolności kredytowej jednego z małżonków.

Obejrzyj podsumowanie w formie wideo:

Checklista

  • „Uwolnienie” z kredytu hipotecznego jednego z małżonków wymaga zgody banku a ustalenia tylko między małżonkami nie są dla banku wiążące.
  • Sąd przydzielając mieszkanie jednemu z małżonków nie bierze pod uwagę wartości kredytu do spłaty.

Zobacz też:

Poznaj mnie lepiej

Group 52

Poznaj mnie lepiej

Bartłomiej Owczarek, Adwokat

Jako Adwokat w ramach swojej kancelarii świadczę pomoc prawną zarówno wobec osób prywatnych jak i podmiotów gospodarczych małych (np. AleBrowar Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością), średnich (np. Oltrans Olgierd Hewelt) i dużych (Orange Polska Spółka Akcyjna).

Share this post

There are no comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Start typing and press Enter to search

Shopping Cart

Brak produktów w koszyku.